autor: meeksa » 11 wrz 2017, 14:33
Banan to jeden z niewielu owoców, który mogłabym jeść ciągle i by mi się nie znudził - to znaczy, gdyby nie był tak kaloryczny, że można go jeść góra raz dziennie. Najczęściej zjadam go po południu w pracy, razem z jogurtem naturalnym bądź greckim. To jedna z najbardziej sycących przekąsek, jaką zjadam, często po zjedzeniu jednego banana mam uczucie pełności przez 2-3 godziny, a jak na mnie to rekord. Co nie znaczy, że zjem jego każdą odmianę - o nie, jestem z natury nieufna w stosunku do owoców i ich źródła pochodzenia, dlatego każdą sztukę dokładnie oglądam i sprawdzam, zanim w ogóle ugryzę jeden kęs.