Ujemny bilans kaloryczny
Ujemny bilans kaloryczny
Mam pytanie odnośnie komponowania diety. Otóż postanowiłam zastosować zwykła dietę redukcyjną. Z wyliczeń wynika ze moje zapotrzebowanie na kalorie jest równe ok 2000. I tu moje pytanie. Ile powinnam uciąć na początku myślę o 400-500 kcalc. Nie wiem czy nie będzie to za dużo. Poza tym jakie proporcje białko/weglowodany/tłuszcze powinna zawierać w miarę dobrze zbilansowana dieta.
Re: Ujemny bilans kaloryczny
Na początku odejmij 300-400 kalorii. Obserwuj się i sprawdź swoja wage po tygodniu. Jeżeli nie spada wytnij 500. Pamiętaj aby nie chudnąć więcej niż 2 kg na tydzień. To bardzo niezdrowe. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest 0.5 kg/tydzien
- WOMAN IN BLACK
- Moderatorzy globalni
- Posty: 453
- Rejestracja: 05 lis 2012, 23:49
Re: Ujemny bilans kaloryczny
również uważam, że -0,5kg na tydzień to zdrowe podejście do diety. osobiście ważę sie 2x dziennie, nie wiem czy to dobre czy złe, ale tak mi jest łatwiej kontrolowac siebie.
małymi kroczkami do wielkiego sukcesu!
Re: Ujemny bilans kaloryczny
Tylko uważaj. Takie zbyt częste ważenie może przerodzić się w nałóg... albo w obsesje. Potem ciężko jest myśleć o czym innym niż o wahaniach wagi.
- WOMAN IN BLACK
- Moderatorzy globalni
- Posty: 453
- Rejestracja: 05 lis 2012, 23:49
Re: Ujemny bilans kaloryczny
raczej nie sadze by tak było w moi przypadku- bo kiedy miałam mniej na wadze to nie ważyłam się codziennie, tylko jak czułam ze dzieje się coś złego to powróciłam do ważenia się, także obyś nie miała racji-:) wole ważyć słowa...
- nie
tego tez robić nie będę







małymi kroczkami do wielkiego sukcesu!
Re: Ujemny bilans kaloryczny
czyli co? niezrównoważona równowaga???Elena pisze:Tylko uważaj. Takie zbyt częste ważenie może przerodzić się w nałóg... albo w obsesje. Potem ciężko jest myśleć o czym innym niż o wahaniach wagi.





Re: Ujemny bilans kaloryczny
Oh wiem coś o tym. Z własnego doświadczenia wiem, że człowiek jak za dużo myśli to staje się później niewolnikiem własnej diety/wagi. Potem łapię się złapać na tym, że przez duża cześć czasu który powinnam jakoś spożytkować, mysle o tym co ziem i ile to będzie miało kalorii
Masakra...

Re: Ujemny bilans kaloryczny
Dlatego nie należy stawiać wyłącznie na zrzucenie zbędnych kilogramów. Trzeba bardzo uważać i pamiętać o codziennym życiu. Nie tylko o odchudzaniu.
- WOMAN IN BLACK
- Moderatorzy globalni
- Posty: 453
- Rejestracja: 05 lis 2012, 23:49
Re: Ujemny bilans kaloryczny
najlepiej byłoby odjąć po trochu z każdego posiłku - tak byłoby najbardziej racjonalnie- jednak często jeśli chcemy szybko schudnąć narzucamy sobie zbyt wielki rezim i zdarza sie że nie wytrzymujemy bo organizm zaczyna sie dopominać. Jesli powoli przyzwyczaimy siebie do zmian bedzie łatwiej w nich wytrwac a i efekty będa stałe a nie krótkotrwałeAtacama pisze:Mam pytanie odnośnie komponowania diety. Otóż postanowiłam zastosować zwykła dietę redukcyjną. Z wyliczeń wynika ze moje zapotrzebowanie na kalorie jest równe ok 2000. I tu moje pytanie. Ile powinnam uciąć na początku myślę o 400-500 kcalc. Nie wiem czy nie będzie to za dużo. Poza tym jakie proporcje białko/weglowodany/tłuszcze powinna zawierać w miarę dobrze zbilansowana dieta.
małymi kroczkami do wielkiego sukcesu!
- FankaFajnegoUbranka
- Posty: 63
- Rejestracja: 31 sty 2013, 23:34